Jeśli kot Cię drapie, pies ucieka a rybki Ci się znudziły to gady nie są dla Ciebie.
Jeżeli lubisz wyzwania i obserwujesz przyrodę, to możesz spróbować z terrarium. Terrarystyka szeroko pojęta (gady, płazy) jest coraz bardziej popularna. Nie dziwi już człowiek z legwanem na ramieniu. Ale popularność ma tez ciemną stronę, moda nie zawsze idzie w parze z wiedzą. Od kilkunastu lat zajmujemy się leczeniem zwierzaków i większość problemów, z jakimi się spotkaliśmy wynikały ze złych warunków utrzymania, ale dodać trzeba, że hodowcy amatorzy są coraz bardziej świadomi wymogów, jakie muszą spełnić, aby zwierzęta w terrarium były zdrowe.
Kilka rad na początek:
Najpierw określ, jakie ograniczenia masz w domu. Małe mieszkanie nie nadaje się do trzymania np. pytona, który po kilku latach osiąga duże rozmiary, a przedpokój jest kiepskim miejscem dla płochliwych gatunków. Czytaj i zdobywaj wiedzę!
Stwórz warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Pamiętaj nie odtworzysz lasu na Madagaskarze, ale żeby w pełni cieszyć się z obserwacji pupila warto się postarać.
Nie kieruj się impulsem. Najpierw przemyśl, stwórz i ustabilizuj środowisko w terrarium Ana końcu wpuścić zwierzę.
Pamiętaj niektóre gatunki wymagają jedzenia np. osesków i gryzoni dorosłych (mrożone lub świeżo zabite). Jeśli nie możesz tego zaakceptować zrezygnuj z danego gatunku.
Najczęściej spotykane problemy:
– zaparcia (np. karma pobierana z podłożem lub za dużo owadów z chitynowym pancerzem)
– braki żywieniowe (uboga dieta np. „nieśmiertelna sałata u żółwi”)
– grzybice (najczęściej złe warunki w terrarium tropikalnym)
– urazy mechaniczne i oparzenia wynikające głównie ze złego zagospodarowania terrarium i złych materiałów, jakich użyliśmy do budowy zbiornika np. złe zabezpieczenie lamp.
